Playlista porodowa… Co to? Na co to? Jak to działa? W czym może pomóc? Jakie potrzeby zaspokoić? Przeczytaj karuzelę, żeby się dowiedzieć!
UWAGA: Nie istnieją gotowe playlisty, które będą działać u każdej osoby tak samo, niczym paracetamol na ból głowy. W muzykoterapii nie ma (niestety!) gotowych pigułek muzycznych; cała nasza praktyka jest bardzo mocno zakorzeniona w personalizacji i Twoim własnym kontekście życiowym.
Są badania, które wskazują na to, że obecność muzyki w porodzie sprawia, że post factum Twoje postrzeganie doświadczenia porodowego jest bardziej pozytywne niż wtedy, gdy muzyki brak. Warunek jest jeden, ta muzyka musi być dobrana indywidualnie do Ciebie i Twoich potrzeb. → To oznacza, że warto playlistę porodową ułożyć z uważnością na siebie, bez sugerowania się tym, jaka muzyka pomogła Twojej koleżance, bez szukania “muzycznej pigułki porodowej”. Warto też ułożyć taką playlistę zawczasu, aby się z nią osłuchać – żeby, po pierwsze, mieć pewność, że działa na Ciebie tak, jak tego chcesz, a po drugie mieć czas na opanowanie reakcji, na których Ci zależy (np. wchodzenie w stan relaksu lub przywoływanie konkretnych wspierających myśli).
Oczywiście playlistę porodową możesz ułożyć samodzielnie, natomiast przy wsparciu muzykoterapeutki_ty będzie ona miała dodatkowe walory. Muzykoterapeuci zaprzęgają do tworzenia spersonalizowanych playlist całą swoją wiedzę o wpływie muzyki na człowieka oraz biorą pod uwagę cele, które takie playlisty mają spełniać. Obecność muzykoterapeuty_tki pomaga również w przećwiczeniu umiejętności, które chcesz opanować w związku z tą playlistą.